Delikatna, pełna wdzięku i subtelności roślina… i ten różowo-liliowy kolor jej rurkowatych prześlicznych kwiatuszków. Odętka wirginijska (Physostegia virginiana) jest ozdobną, wieloletnią byliną o sztywnych i wyprostowanych pędach, dzięki którym nie pokłada się i nie trzeba jej podpierać palikami.
Niezwykle malowniczo prezentuje się od lipca do września, kiedy to ponad liśćmi ukazują się liczne różowe kwiatostany o długości do 30 cm. Cała roślina dorasta do wysokości 100 – 120 cm.
Jest kilka odmian odętki, ja mam w ogrodzie odętkę wirginijską 'Bouquet Rose’. Pamiętam tę roślinę jeszcze z ogrodu moich ukochanych dziadków i dlatego, pielęgnując wspomnienia postanowiłam, że koniecznie muszę ją mieć w swoim ogrodzie. Posadziłam ją w kilku miejscach, między innymi w rozarium pośród róż, ale powiem szczerze, że bardzo, ale to bardzo się rozrasta i zaczyna dominować na rabatach. Jesienią muszę ją zredukować przynajmniej o dwie trzecie, a te które zostawię, posadzę w dużych donicach z wyciętym dnem. W ten sposób zahamuję jej rozrost na dwa, trzy lata.
Odętka wirginijska 'Bouqet rose’
Jej liście, o długości 5-15 cm są wąskie, lancetowate i mają ząbkowane brzegi. Kwiatuszki rozmieszczone są w czterech rzędach wzdłuż osi kwiatu i mają kształt maleńkich rurkowatych dzwoneczków. Dzwoneczek ma kształt dwóch warg, przy czym górna warga składa się z dwóch ząbków, a dolna z trzech.
Jakie ma wymagania?
- jest bardzo łatwa w uprawie,
- lubi stanowiska słoneczne i pół cieniste,
- podłoże humusowe, lekko wilgotne,
- odporna na choroby i szkodniki,
- najpiękniej prezentuje się sadzona w grupach,
- jest całkowicie mrozoodporna.
Odętka wirginijska jesienią
We wrześniu roślina już zgubiła wszystkie kwiatuszki, ale jej sztywne, zielone łodygi zdobią jeszcze rabaty, szczególnie te różane. Nie obcinam jej łodyg, bo jak sami widzicie fajnie wygląda z różą ’Golden Celebration’ i różą ’Novalis’. Z trawami ozdobnymi też dobrze się komponuje.
Łodygi 'Odętki wirginijskiej’ ścinam dopiero późną jesienią. Wiosną zasilam i czekam na bujne i długie kwitnienie, tak jak Wy najmilsi ogrodnicy.
18 komentarzy
Godna uwagi.Coś w stylu dziewanny ?
Tak Arturze, też mam takie skojarzenia, bardzo podobna budową do dziewanny.
Widzialam w sklepie biala, zastanawiam sie nad kupnem…pozdrowienia z Chicago
Basiu, kup… ale pamiętaj, że bardzo się rozrasta. Najlepiej od razu posadź ją w donicy bez dna. Odwzajemniam serdeczności 🙂
Bardzo lubię odętki, zgadzam się, że to urocze i bezproblemowe rośliny. Białe także są cudne. U mnie, na słabej ziemi, wcale nie są inwazyjne.
Izo, widziałam je na Twoim wspaniałym blogu, są cudowne… A ogród masz bajeczny, oniemiałam!
My mamy białą i ciemnoróżową w odmianie 'Vivid’, też bardzo je lubię, bo są długo obecne na rabacie i wyróżniają się pokrojem. A jak zobaczyłam Twoją to od razu na nią zachorowałam!! Muszę dopisać do listy 'chciejstw’ 😉
Alu, tych „chciejstw” też mam całą listę, ale powiem szczerze, że już nie mam miejsca w ogrodzie, choć nie jest wcale mały…
Piękny kwiat, ogród od razu wygląda inaczej jak są kwitnące kwiaty 🙂
Zgadza się Agatko, ogród to przede wszystkim kwiaty i kolory 🙂
Nie mam niestety ogrodu, ale zawsze mile patrzę na inne. Pięknie się prezentuje odętka wirginijska :).
Odętka jest wyjątkowo malownicza i warta posadzenia. Jeżeli kiedykolwiek będziesz miała ogród, to jestem pewna, że zagości u Ciebie 🙂
Ładne rośliny. Coś dla mojej mamy, miłośniczki zieleni 🙂
Dziękuję, pozdrowienia dla mamy 🙂
Teraz już jak na nią spojrzę, to z większą wiedzą o niej. 🙂
Dokładnie tak jak ja, kiedy się o niej dużo dowiedziałam i sprawdziłam, że jest naprawdę piękna 🙂
Ciekawe jest to, ponieważ nie mam pojęcia o roślinach…ani ogrodnictwie, a Ty to tak pięknie opisujesz. 🙂
Dziękuję Ewelino, kilka lat temu i ja niewiele wiedziałam o roślinach… Skromna wiedza przyszła z czasem i mam nadzieję, że się pogłębia 🙂