Wyobraźcie sobie kochani, że nawet zwykła przepustowa rura może być inspiracją do zbudowania w ogrodzie czegoś tak fantastycznego, jak ogrodowy tunel dla pieska.
Franek to mój najdroższy, figlarny jamnik. Taka czarna „mini – aturka”, podpalana i do tego z charakterem!
Z wielkiej miłości do tego rozrabiaki zbudowałam w ogrodzie tunel, który służy mu do zabawy. Ależ przyjemnie jest popatrzeć, jak z radością wbiega jedną, a wybiega drugą stroną tunelu. Radość przy tym ogromna i dla niego, i dla mnie.
Ogrodowy tunel to także znakomity i ciekawy obiekt do fotografowania. Chociaż pomysł podejrzałam gdzieś w internecie, to ten „Frankowy tunel” jest całkowicie zaprojektowany przeze mnie. Ba, nawet wykonałam go sama, oczywiście przy pomocy niezwykle przystojnego siłacza. Koszty niewielkie, a frajda ogromna…
Ogrodowy tunel dla pieska wtopiony jest w skalniak tak, że absolutnie nie zakłóca ogrodowego krajobrazu. Do jego wykonania najlepsza jest przepustowa rura o średnicy 40 cm. Długości mogą być różne, ja wykorzystałam metrową, w kolorze pomarańczowym, którą później pomalowałam i pocieniowałam od środka szarą farbą w spray’u.
Dla dużego psa koniecznie trzeba zastosować rurę o większym przekroju.
Stabilność tej konstrukcji tworzą zwykłe kamienie. Aby nadać całości odpowiedni wygląd, naniosłam na nie dużo gliniastej ziemi. Kilka dni trwało uklepywanie i kształtowanie właściwej formy. Wejścia do tunelu obłożyłam pięknymi, dużymi kamieniami i uzupełniłam średnimi, tak żeby wyglądało to jak najbardziej naturalnie.
Ogrodowy tunel wtopiony w kamienie, to bardzo dekoracyjny element w ogrodzie
Na tę całą, uklepaną konstrukcję – górkę – położyłam plastykową siatkę, na którą nałożyłam około 10 cm dobrego, żyznego podłoża zmieszanego z piaskiem, w którym posadziłam bajeczne rojniki i macierzankę.
Dlaczego rojniki? Bo nie wymagają dla swoich korzeni grubej warstwy podłoża, a gdy kwitną, to widok jest naprawdę prześliczny. Poza tym rozrastają się w piękne kobierce i piesek może po nich biegać, nie uszkadzając ich. Mówię tu o jamniku, który waży pięć kilogramów.
Więcej o rojnikach przeczytacie klikając na poniższy link.
http://www.ogrodpodlasem.pl/rojniki-pelzajace-kamieniach/
Po bokach tunelu rosną miniaturowe krzewinki azalii japońskiej, różne niskie trawy, mini kosodrzewina i inne drobne rośliny. Myślę, że ten „Frankowy tunel” nabierze wyglądu, gdy trochę pozarasta roślinami. Ponieważ kamienie doskonale komponują się z drewnianymi konarami czy pniakami, to i tych nie zabrakło w pobliżu. Otoczenie wysypane jest szarym żwirkiem średniej wielkości. Oczywiście pod spodem jest położona czarna agrowłóknina, która zapobiega wyrastaniu chwastów.
Ogrodowy tunel i jego malowniczość
Zdarza się czasami, że Franek w swoim tunelu nie zgasi światła tuż po zmroku
Mam nadzieję, że opis wykonania i zdjęcia zachęciły Was do zbudowania w ogrodzie podobnego miejsca do zabawy dla swojego pupila. Wierzcie mi, to jest naprawdę proste!
Życzę powodzenia 🙂
P.S. Kamienie, to wspaniały materiał do tworzenia innych ogrodowych aranżacji, np: „Suchej rzeki”.
45 komentarzy
Jak widać jedynym ograniczeniem w ogrodzie jest tylko wyobraźnia.
A tej z pewnością Ci nie brakuje więc efekty właśnie mamy okazję podziwiać 🙂
Dzięki Tomku, żeby jeszcze było tyle sił ile wyobraźni, to byłoby wspaniale… ale i tak ciągle do przodu.
i w dodatku jaka jest ładna ta zabawka dla jamniczka
Dla jamniczka zabawa, a dla mnie dodatkowa praca przy pielęgnacji kącika.
Pingback: Napoleon już się nie podniesie... - Ogród pod lasem
Świetny pomysł i super wykonanie. U mnie jest tylko wielki Franek o imieniu Bajka, ale taki tunel i tak powstanie. Dziękuję za podsunięcie pomysłu.
Cieszę się Dorotko za zainteresowanie – oczywiście dla Bajki musi być duża i dłuższa rura. Powodzenia życzę i serdeczności ślę.
świetny pomysł. szkoda, że nie mam ogródka, bo moja Piccola byłaby przeszczęśliwa.
Aniu, przyjdzie czas, że i ogródeczek będziesz miała (wspomnisz moje słowo). Serdeczności ślę.
Super, nie dość, że atrakcja dla zwierzaka to jeszcze ślicznie wygląda! Fajny pomysł, alternatywa dla plastikowych, ohydnych zabawek 😀
To prawda Olu, atrakcja dla Franka niezwykła. Serdeczności ślę.
Jak pięknie! Nie przypuszczałam, że zwykła rura może tak pięknie komponować się w krajobraz ogrodu! Jestem pod wrażeniem! Franek na pewno jest zachwycony!
Dziękuję Paulinko, miziaki od Franka…
Świetny pomysł! Niby prosty, a tyle radości dla małego przyjaciela 🙂 Podziwiam za tak niezwykłe wykonanie, w ogóle cały Twój ogród wygląda jak z bajki!
Dziękuję Kasiu, rzeczywiście proste do wykonania, a ileż radości. Serdeczności od Katarzyny.
Pingback: Franek w ogrodzie, radość w ogrodzie... - Ogród pod lasem
super ogród, nic tylko składam gratulecje
Dziękuję Grażynko, takie słowa dodają energii. Serdeczności od Katarzyny.
Bardzo ciekawy pomysł, uwielbiam kreatywnych ludzi 🙂
Dziękuję Natalio, Franek też zadowolony z tego pomysłu 🙂
ciekawy pomysł 🙂
Szczególnie Frankowi przypadł do gustu… 🙂
Ciekawy pomysł, na początku podeszłam do tego wpisu nieco sceptycznie, ale jednak przekonałaś mnie – ten tunel to naprawdę super pomysł, jest dobrze wkomponowany i nie zakłóca ogólnej harmonii ogrodu. Tak trzymaj! 🙂
Dziękuję Asiu, ten tunel jest malowniczym akcentem w ogrodzie, no i przede wszystkim wielka frajda dla Franka i jego kumpla Maxa (tego od sąsiadów). Serdeczności ślę 🙂
Ale fajny pomysł! Tylko dla swojego „cielaczka” to musiałabym zrobić tunel z prawdziwego zdarzenia 😉
„Cielaczkowi” to trzeba rurę gigant…:)
Ale pięknie.. i piesek szczęśliwy 🙂
Na początku szalał, teraz zwolnił tempo 🙂
Fajny pomysł 😉
Dla pieska frajda…
Świetny pomysł. Tunel idealnie się wkomponował, a jak urosną rośliny to będzie wyglądało jakby był tam od zawsze 😉
A ogród przepiękny! 🙂
Pozdrawiam
Ogród tak szybko zarasta roślinami, że trudno nadążyć za tym wszystkim 🙂 Dziękuję za odwiedziny i serdeczności ślę 🙂
I jak się pieskowi podoba tunel? 🙂
Aniu, Franek na początku był zachwycony, a teraz już nie wchodzi do tunelu, tylko staje na nim, na górze 🙂
Świetny pomysł na aranżację ogrodu 🙂
Dziękuję Ewo 🙂
Przepiękny ogród, a tunel bardzo pomysłowy.
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Prześliczny ogród 🙂 Zakochałam się 🙂 skąd bierze Pani takie piękne kamienie ?
Kasiu droga, najpiękniejsze kamienie zbieram w przydrożnych rowach, a inne kupuję w składach kamieni… Dziękuję za zachwyt i bardzo Cię pozdrawiam 🙂
Pingback: Ogród zimą - jak chronię go przed mrozem - Ogród pod lasem
Fantastyczny pomysł i wykonanie! Taki tunel będzie efektownie wyglądała jako element suchej rzeki, ale w mniejszych ogrodach, szczególnie tych „płaskich” będzie fajnym akcentem urozmaicającym przestrzeń. Sądzę, że można na nim wyeksponować donice, albo poidełko. Pozdrowienia.
Justyno, tunel jest rzeczywiście malowniczy, a możliwości zagospodarowania jego „okolic” to dziesiątki mozliwości. Ja ciągle coś dosadzam i dokładam – np. kamienie czy pnie. Serdeczności od Katarzyny 🙂
Zaradna Kasiu masz taki piękny ogród o którym ja marzę i chociaż mam kawałek ziemi nic mi nie wychodzi, szkoda że nie mieszkasz w sąsiedztwie zapraszałabym Cię na serniczek i słuchała Twoich cennych rad. A kto wie może i w moim ogrodzie powstałaby magia.
serdecznie pozdrawiam i gratuluję BLOGA.
Marzena
Dziękuję Marzenko za miłe słowa i za to, że zaglądasz do mnie 🙂
Co to znaczy, że nic Ci nie wychodzi z ogrodem? Pytaj kochana, może coś zaradzimy wiosną.
Serdeczności od Kasi 🙂