Czy zgodzicie się ze mną, że w ogrodzie oprócz barwnych roślin i krzewów, to właśnie szczegóły tworzą klimat i atmosferę. Przeróżne dekoracje i elementy stanowią przemyślane tło dla wybranych przez nas kwiatowych rabat. Ogrodowe dekoracje, plus finezja i fantazja ogrodników sprawiają, że ogród nabiera niezwykłości i tajemniczości.
I ogród żyje jeszcze mocniej...
Rzecz jasna, nie należy przesadzać z ilością dodatków i trzeba naprawdę bardzo uważać, aby nie wprowadzić do ogrodu kiczu. Nie mam absolutnie nic przeciwko kiczowi – wszak to też sztuka! Nie mniej jednak jestem zwolennikiem prostoty i naturalności.

Bezsprzecznie, na pierwszym miejscu w każdym ogrodzie, musi się znaleźć stare koło od wozu, szczególnie wtedy, gdy nasz ogród ma charakter rustykalny. A gdy dodamy do tego jeszcze stare narzędzia ogrodnicze, to już możemy stworzyć ścianę osobliwości.

Ogrodowe latarenki dodają ogrodowi magicznej aury, szczególnie o zmierzchu. Nieważne, czy jest to światło elektryczne czy świeca, choć szczerze mówiąc, wolę migające światło tej drugiej.



Klatki mogą być nie tylko dla ptaszków. Bardzo dekoracyjnie komponują się z posadzonymi w nich kwiatami, np. z szafirkami czy 'Calibrachoe’.



Ogrodowe dekoracje do każdego ogrodu





Poidełka dla ptaszków mogą być również ozdobą każdego ogrodu, a przy okazji spełniają bardzo ważną misję, czyli poją ptaszyny w upalne dni. Opisałam je tutaj.

Gnomy i elfy to najpiękniejsze ogrodowe dekoracje, a do tego żyją i rozrabiają na całego. Mam w ogrodzie trzy gnomy i kilka elfów i wierzcie mi, wcale nie są kiczowate. Elfy opisałam w tym wpisie.





Pewnie też, tak jak ja, zbieracie stare, podniszczone przedmioty z duszą. Nigdy nic nie wiadomo, kiedy coś nowego przyjdzie nam do głowy i nagle postanowimy zmienić scenerię wśród naszej zieleni. U mnie w ogrodzie, każdego roku zmieniam wystrój, ale mam takie elementy, które od kilku lat stoją w jednym miejscu. Dopóty, dopóki mi się nie znudzą, a wtedy robię „przemeblowanie”.
Czy zgadzacie się ze mną, że
finezja tkwi w szczegółach?
Szepnijcie proszę słówko o swoich ogrodowych dekoracjach i gadżetach. A gdybyście zechcieli zagospodarować swój taras, to koniecznie zajrzyjcie do na ten blog. Oniemiejecie z wrażenia!
18 komentarzy
Masz świętą rację. Sama robię takie ogrodowe „dodatki”. A to betonowe kule a to coś wypalam z gliny. Wtedy ogród ma swoją duszę. I jest taki tylko nasz.
Dorotko, marzy mi się kula w ogrodzie – muszę pomyśleć o jej zdobyciu. Kula ściąga z atmosfery dobre promieniowanie i roztacza je na cały ogród. Serdeczności od Katarzyny.
Ja mam w planie samemu zrobić kulę. Znalazłam fajny patent na necie. Bierzesz szklaną kulę od wypalonego znicza. Wlewasz do niej cement i zostawiasz do wyschnięcia. Później wkładasz do worka i delikatnie, młoteczkiem pukasz i tłuczesz szkło. I … kula gotowa. Ja czekam tylko na lepsza pogodę. Teraz długo by schło. 🙁
Dziękuję Dorotko za świetny przepis na kulę. Spróbuję zrobić, może się uda…
Super pomysł, muszę spróbować.
Ale przepiękny i zadbany ogród ! Moja mama też odrestaurowała starą wagę. Spray stare złoto może uczynić z zakurzonego grata, piękny retro-gadżet 😉
Dziękuję za miłe słowa, ślę serdeczności dla Ciebie i dla mamy.
Nie lubię figurek ogrodowych. Za to lubię kwiaty, kwiaty, kwiaty i ogrody angielskie 🙂
Ogrody angielskie są piękne, ja jednak wolę ogrody polskie, nasze sielskie….
Zgadzam się, to szczegóły tworzą klimat – nie tylko w ogrodzie…
Dobrze zauważyłeś – nie tylko w ogrodzie…
Pięknie to wygląda w Twoim ogrodzie, ale ja poprzestaję na naturalnym kamieniu i drewnie, nie lubię za dużo dodatków, ale może kiedyś to się zmieni. Pozdrawiam 🙂
ojej poczułam wiosnę ! 🙂
No właśnie te szczegóły to we wszystkim tworzą ten prawdziwy smaczek 🙂
piękne zdjęcia, będę tu częściej zaglądać
Zazdroszczę Wam własnych ogrodów. W tym roku planuję parapet zamienić w tajemniczy busz 🙂
Dziękuję Kasiu za wzmiankę i miłe słowo. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Iwonko i życzę w tym roku wiele szalonych i cudownych pomysłów.
Serdeczności kochana 🙂