Wiąz Geisha i jego ząbkowane listki

Długo zastanawiałam się nad tym, jakie drzewko posadzić tuż przy tarasie. Miało być nieduże i żeby nie zasłaniało ogrodu. Miało wyglądać niepospolicie i w fazie kwitnienia cudownie pachnieć. Mój wybór padł na drobnolistny wiąz Geisha (Ulmus parvifolia Geisha).

Poza tym, że nie pachnie, to w pełni spełnia moje wymagania

Jakiż to piękny i niezwykle malowniczy krzew, a właściwie małe drzewko o drobnych, misternie ząbkowanych brzegach liści. Wiosną, te maleńkie, filigranowe listki są bardzo jasne i słoneczne, ale już w czerwcu stopniowo przybierają soczyście zielony kolor. Jesienią znowu się czarownie złocą. W moim ogrodzie czuje się doskonale i wspaniale wygląda.

Wiąz Geisha

Zdarza się, że pod koniec kwietnia lub na początku maja nieźle przymrozi, a wtedy młodziutkie, zmrożone listki są tak prześliczne, że w dwójnasób uwydatniają swoją malowniczość.

Wiąz Geisha
Wiosenne zmrożenie nie szkodzi listkom
Wiąz Geisha
Pod koniec kwietnia zdobi ogród złotymi listkami

Pień tego drzewa wyjątkowo szybko idzie w masę i już po trzech latach jest dosyć gruby, co bardzo fajnie wygląda przy delikatności jego ulistnienia. W górę nie idzie, bo ja nad tym czuwam!

Wiąz Geisha
Majowe złocenie misternie ząbkowanych listków
Wiąz Geisha
Na początku czerwca, w bardzo pochmurny dzień
Wiąz Geisha
Bujna lipcowa zieleń

Wiąz Geisha jest mrozoodporny i nie ma absolutnie żadnych wymagań. Żyzna ziemia i słońce sprawiają, że bujnie i dorodnie idzie w siłę piękna. Po dwóch latach tak mnie urzekł swoim pięknem, że dokupiłam jeszcze dwa takie drzewka. I oto, w moim ogrodzie rosną trzy Gejsze i czują się doskonale. Szczepione są na wysokości 160 cm, ale ja podcinam dolne gałązki i sprawiam, że pień grubieje i idzie lekko w górę do wysokości 180 cm. Dopiero na tej wysokości wyrastają z pnia boczne gałęzie.

Ponieważ chodząc koło nich, cały czas mam w rękach sekator, to jestem pewna, że nie urosną wyżej niż 3m. Obcinam tylko pędy rosnące w górę, natomiast boczne zostawiam mocno zwisające. Prowadzę to drzewko jako płaczące, ale Wy możecie je formować tak, jak Wam się podoba. Całkiem niedrogie drzewka widziałam ostatnio w tej szkółce.

Wiąz Geisha
Misternie ząbkowane liście – jedyne takie w ogrodzie
Przyrasta bardzo szybko, przycinam dwa razy w roku

Róże

Wiąz Geisha jesienią

Zobaczcie, jakiż to piękny widok. Gdy cały ogród pogrąża się w listopadowej szarości i „mroźności”, to wiąz Geisha ciągle jeszcze czaruje słonecznymi, złotymi liśćmi.

To małe drzewo budzi się wiosną najwcześniej i żegna sezon najpóźniej.

Wiąz Geisha

Wiąz Geisha
W słoneczny, jesienny dzień
Wiąz Geisha
Pod koniec listopada, przyprószona pierwszym śniegiem

Róże

Wiąz Geisha i dekoracje

Gałązki tego drzewka dodaję do przeróżnych dekoracji i bukietów http://www.ogrodpodlasem.pl/malowac-tkac-przeplatac-roslinami/

Ogrodowe dekoracje
Tutaj, gałązki wiązu Geisha w połączeniu ze szkarłatnym berberysem, przekwitniętymi główkami powojników i główkami jeżówek

Zerknijcie jeszcze proszę na inne małe drzewka w moim ogrodzie, może któreś Was oczaruje

http://www.ogrodpodlasem.pl/szesc-malych-drzew-twojego-ogrodu/

http://www.ogrodpodlasem.pl/szczepione-drzewa-krzewy-ogrodowe-cukiereczki/

Róże

25 komentarzy

  1. wiąz jest przepiękny! na mojej działce jest jednak bardzo ciężka ziemia dla roślin – piaszczysta, najniższa kategoria. myślisz, że gejsza dałaby radę?

  2. Piękny, ja bardzo lubię nawet ten tradycyjny pospolity wiąż. Jesiennie zdjęcia kipią złotem ! Pozdrawiam ;]

  3. Bardzo fajny blog , cieszę się ze tu trafiłam , dużo inspiracji a wiąż jest jedną z nich . Pozdrawiam

  4. Jak zawsze dobrze napisane, ale do tego już się przyzwyczaiłem, spacerując między Twoimi słowami. Jest coś innego co podziwiam, samo przetrwanie Twojego malowniczego wiązu,nasz klimat nie specjalnie mu sprzyja i można ponieść dotkliwą porażkę.To pewnie zasługa podkładki ,no i czułej opieki,że tak się nie dzieje. U mnie na nizinach wybrałem wiąz Jacgueine Hiller, ten z natury powolniak ma w sobie coś więcej niż odporność na chłód,ma to coś.Pozdrawiam serdecznie Tygrzyk.

    • Janku, u mnie mrozy okrutne bywają, ale na 'geishy’ to nie robi wrażenia, natomiast robinie przemarzają i już dwie musiałam usunąć. Zerknę na wiąż, który polecasz – powiem szczerze, że nie słyszałam o nim… Serdeczności od Katarzyny 🙂

  5. Agata z OchMalina.pl Odpowiedz

    Zazdroszczę Ci ogrodu! I ma pytanie. Szukam drzewka, które wytrzyma w donicy wewnątrz mieszkania. Czy wiąz (jaki on piękny) da radę? Pokój nasłoneczniony przez cały dzień. Wysoki – ponad 3metry. A jeśli nie wiąz, to czy możesz mi coś polecić?

  6. Witam
    Gdzie Pani kupiła wiąz Geisha? Czytałam , że nie jest wystarczająco mrozoodporny ale to może zależy od podkładki. Piękny ogród Pani stworzyła . Pozdrawiam.

  7. Dzień dobry. Ja również zakochałam się w takim wiązie, ale czy wytrzyma on w miejscu odsłoniętym, słonecznym, ale niestety eksponowanym na jesienno zimowe wiatry? Może mogłaby Pani coś polecić z własnego doświadczenia? Gratuluję pięknego ogrodu i pozdrawiam!

    • Iwonko, jestem pewna że wiąz Geisha poradzi sobie i w słońcu i na wietrze…
      Dodam jeszcze, że jest całkowicie mrozoodporny. Od kilku lat mam już w ogrodzie trzy takie drzewka i nie mam z nimi absolutnie żadnego kłopotu.
      Bardzo dziękuję za miłe słowa i życzę również pięknego i zdrowego ogrodu.
      Serdeczności od Katarzyny 🙂

  8. Dzień dobry,

    gratuluję pięknego ogrodu i proszę o małą poradę. Również posiadam w swoim ogrodzie wiąz drobnolistny (szczepiony na pniu). Posadziłam go w zeszłym roku a w tym bardzo mocno rozrósł się na boki. Planowałam go lekko przyciąć ale nigdzie nie mogę trafić na informację w jakim okresie powinnam to zrobić. Czy lipiec/sierpień to dobry moment na formowanie tego drzewka?

    Ps. Jak patrze na Pani wiąz to pojawia się też myśl żeby jednak odstąpić od formowania i pozwolić mu tak pięknie płakać 🙂

    • Dzień dobry Dorotko, wiąz Geisha możesz formować i ciąć, kiedy tylko wydaje Ci się, że gałęzie psują pokrój. Jest wytrzymały i błyskawicznie odrasta. Nawet, gdy go przytniesz, za dwa miesiące nie zauważysz, że go skracałaś.
      Serdeczności od Kasi 🙂

  9. Bardzo dziękuję za odpowiedź, w takim razie jutro wiąz zostanie przytemperowany 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂

  10. Dzień dobry, z czym bedzie sie dobrze komponowac ten wiaz? Chcialabym go posadzic przed domem. Mam tam posadzone wzdłuż scieżki lawendy, a równoległe pod plotem szafirki i winogrona. Po srodku pozostaje mi do zagospodarowania plac okolo 1,5 m szer./2.5 m długi.

    • Wiąz Geisha pięknie rozrasta się wszerz. Przed domem będzie wyglądała najpiękniej…
      Trzeba jej tylko dać dużo miejsca, pod nią można posadzić funkie, żurawki…

  11. Witaj, zakochałam się w tym drzewku dzięki Tobie .Nie wiem tylko jak wysokie kupić ( wysokość szczepienia- w necie są na 1 m i tu wydaje mi się że są za niskie aby tak pięknie wyglądały jak u Ciebie* czy wszystkie są szczepione_

    • Jam mam trzy szczepione wiązy Geisha na wys. 1,20m. Mimo wszystko, urosły do wysokości ok.3m. (Podstawa też trochę rośnie).
      Podcinam sukcesywnie od dołu gałęzie, które się rozrastają.
      Serdeczności od Katarzyny.

Skomentuj proszę

Navigate